12 sierpnia 2017

Catering dla psów | 4dogs


W zależności od naszych przekonań, ilości posiadanej wiedzy i możliwości finansowych, karmimy nasze czworonogi na różne sposoby. Gotowane, własnoręcznie przygotowane jedzenie, BARF, sucha bądź mokra karma. A czy słyszeliście o cateringu przygotowanym z myślą o psach? 



4Dogs to catering dla psów działający na terenie Warszawy i oferujący zdrowy, pewny i bardzo wygodny sposób żywienia naszego psa. Formuły domowych posiłków zostały opracowane pod czujnym okiem ekspertów z dziedziny weterynarii. Tak powstały zbilansowane, zdrowe dania przygotowane z pełnowartościowych, wyłącznie naturalnych produktów. Komu jest dedykowane takie rozwiązanie? Osobom pracującym, nie mającym czasu na własnoręczne przygotowywanie posiłków dla swojego pupila. Dania są dostarczane w każde miejsce na terenie Warszawy, pod sam nos. 

W ofercie firmy znajdziemy pięć różnych smaków:
♥ Risotto z udźca indyka
♥ Sztuka mięsa wołowego
♥ Filet ryby z cukinią
♥ Paella z kurczakiem i podrobami 
♥ Gulasz z kurczaka i wołowiny 

Osobiście, w ramach współpracy otrzymałyśmy cztery pierwsze rodzaje. Były one dedykowane Soni i Nice, o czym świadczy chociażby napis na słoiczkach, jednak z pewnych względów do testów przystąpiła jedynie Nika. Pierwszą decyzją, która zadecydowała o takim a nie innym wyborze, była niechęć Soni do zjedzenia gotowanego jedzenia. Jest to wyjątkowo wybredny typ psa, cóż poradzić. Drugim istotnym aspektem, była chęć lepszego przetestowania produktu. Decydując się na podawanie dań wyłącznie Nice, mogła ona zjeść całą porcję, co znacznie ułatwiło mi obserwacje pod kątem ewentualnych efektów ubocznych. 
  
 Według producenta proces wprowadzania słoiczków do diety psa nie potrwa dłużej niż 10 dni. Nika nie miała nigdy problemów z wprowadzaniem do diety nowości, więc nie praktykowałam tego sposobu, między innymi też dlatego, że ilość słoiczków i tak by nam na to nie pozwoliła. Ostatecznie wszystko przebiegło pomyślnie i bez przykrych skutków ubocznych :) 

 Risotto z udźca indyka



Smak, który trafił do psiej miski jako pierwszy. Zapach jest delikatny, przyjemny dla ludzkiego nosa. Po otworzeniu, bez problemu możemy dostrzec \składniki użyte do przygotowania dania: ryż, marchewka i udziec z indyka. Cała porcja została bardzo chętnie zjedzona, jest to jeden z dwóch smaków, które najbardziej przypadły Nice do gustu. Cena: 11,70 zł





Sztuka mięsa wołowego

 


Smak, który trafił do miski w następnej kolejności i który również został bardzo chętnie zjedzony przez psa. Tak jak poprzednio, bez problemu możemy dostrzec składniki użyte do produkcji: wołowinę, makaron, cukinię i kukurydzę. Cena: 14,00 zł 






 Paella z kurczakiem i podrobami 


Smak zjedzony przez Nikę mniej ochoczo niż poprzednie, mimo wszystko w zestawieniu wypadł całkiem nieźle. Ponowie składniki są doskonale widoczne, najbardziej rzucają się w oczy kuleczki groszku. Skład: mięso z udźca kurczaka, ryż, żołądki kurze, groszek, marchew. Cena: 10,90 zł 




Filet ryby z cukinią

 


Tym razem po otworzeniu słoiczka, naszym oczom ukazuje się dokładnie zmielona papka, bez widocznych składników. Zapach jest mocny, intensywny i dosyć nieprzyjemny dla ludzkiego nosa. Nika podeszła do tego smaku z dużym dystansem i zjadła zaledwie pół słoiczka. Nie znalazłam żadnych ości. Skład: Dorsz, kasza jaglana, karp, cukinia. Cena: 13 zł 






Podsumowując

Cena: Nie ukrywam, że jest dosyć wysoka, w zależności od smaku waha się ona od 10 do 14 zł, gdzie w przypadku Niki zalecana porcja to cztery słoiczki dziennie. Średni, miesięczny koszt wyżywienia Niki (psa 20 kg) na samej Paelli z kurczaka, która w całym zestawieniu jest najtańsza, wynosi ponad 1300 zł. 

Skład: Jest naprawdę dobry, chociaż w niektórych smakach znajdziemy wypełniacze typu makaron czy kasza. Mięso jednak króluje w zestawieniu procentowym.

Smakowitość: Zdecydowanie na plus, oprócz tego jednego małego incydentu z rybą w przypadku Niki. Sonia tak jak już wspomniałam wcześniej, w ogóle nie dała się namówić.

Czy polecam? Tak, ale raczej dla psów zdrowych, w przypadku zwierząt chorych potrzebujących specjalnej diety sytuacja może się skomplikować. Mimo wszystko jest to całkiem ciekawe rozwiązanie dla osób zapracowanych, pragnących karmić psa gotowanym jedzeniem. 


* Wpis powstał przy współpracy z firmą 4dogs, catering dla psów *


6 komentarzy:

  1. Recenzja fajna, ale produkty słabe pod wględem jakość-cena. :) Nie wiem kogo byłoby stać na żywieniem psa tym cały miesiąc, bo mnie na prwno nie :-p a niektóre składniki tragedia w diecie psa - makaron, kukurydza... jakby przełożyć tą cene na barf, to pies mógłby jeść świerze wołowinki i jagnięcinki ;) Pozdrawiamy.

    Www.thickdog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety koszty wyżywienia są ogromne. My obecnie jesteśmy na suchej, ale chciałabym przejść w przyszłości na BARF :)

      Usuń
  2. Jedzonko wygląda dobrze i przynajmniej nie wygląda tak jak to z supermarketów.

    OdpowiedzUsuń
  3. Szczerze mówiąc taniej wychodzi karmienie BARFEM który jest dla psów zdecydowanie zdrowszy niż te słoiczki w których jest min. makaron czy kukurydza.

    Ja na pewno przez dłuższy czas nie karmiłabym tym swojego psa wolałabym mu kupić jakąś lepszą jakościowo karmę lub mięso.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy pomysł, ale nie wróżę firmie zbyt dużej popularności, zwłaszcza w Polsce gdzie zarobki są stosunkowo niskie w porównaniu z innymi krajami, nawet w UE. Aczkolwiek życzę powodzenia firmie, bo przyznam jest to ciekawa inicjatywa. Jeśli chodzi o jedzenie samo w sobie wydaje mi się, że to może się sprawdzić na krótką metę, np. w postaci jedzenia zastępczego.

    Pozdrawiamy, Natalia i Xena

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł, ale chyba troszkę zbyt drogi.

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się post? ♥
Chcesz podzielić się z innymi swoją opinią?
Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz komentarz :)

* Hejty i obraźliwe komentarze nie będą akceptowane
* Weryfikacja obrazkowa wyłączona
* Komentować możesz nawet bez posiadania konta google, wybierz opcje "Anonimowy"