18 stycznia 2017

Winner Plus / Recenzja produktu


 Poszukiwania karmy dla Soni nadal trwają w najlepsze. Tym razem miałyśmy okazję przetestować produkty firmy Winner Plus , zarówno karmę suchą, jak i mokrą. Jak się sprawdziły?


O firmie 

Winner Plus został założony w 2003 przez Toni Testa jako firma specjalizująca się w produkcji profesjonalnych karm dla psów „Made in Germany”. W 2007 roku firma stała się jednym z liderów w branży karm dla zwierząt domowych w Europie i na całym świecie, od Teneryfy do Hong Kongu, z powierzchnią handlową 27 dostawców znajdujących się w 12 krajach.
W 2014 roku na największych na świecie targach międzynarodowych akcesorii dla zwiarząt domowych „Interzoo”, Winner Plus zaprezentował z wielką dumą, nową linie mokrych karm dla psów i kotów oraz ekskluzywnej linii holistycznej.
Od Grudnia 2014 roku karma dostępna po raz pierwszy w Polsce.

O produktach 

Do testów otrzymałyśmy dwa rodzaje karmy: mokrą i suchą. Dużym plusem dla firmy była możliwość wybrania przeze mnie produktu jaki chciałabym przetestować w gramaturze 2 kg. Postawiłam na wersję Super Premium Holistic Salmon Mini Łosoś z ziemniakami, od jakiegoś czasu to właśnie ryba królowała w tabeli psich smaków na pierwszym miejscu. Niestety, w tym przypadku, coś nie wyszło.. Worek sam w sobie wzbudził ogromne zainteresowanie, zapach przyciągał psa jak magnez, kiedy jednak nadeszła chwila skosztowania porcji z miski, pies powąchał i odszedł. Drugie podejście było jednak bardziej optymistyczne 😊 Sonia chętnie zajadała się karmą, jako smakołykami za dobrze wykonaną komendę, czasem skubnęła coś z miski. Ostatecznie służyła nam ona bardziej jako smakołyki treningowe, aniżeli główny posiłek. Dlaczego pies tak chłodno przyjął zmianę? Nie wiem, trudno mi powiedzieć. Nie winię tutaj samej karmy, bo jednak Sonia ma swoje humorki i być może właśnie trafiło na czas jednego z nich. Wersja Holistic (bezglutenowa) wyróżnia się: 
- wysoką strawnością
- nie zawiera soi, pszenicy, jajek w proszku i produktów mlecznych
- bez sztucznych barwników, smaków, aromatów i konserwantów
- zawiera zioła i owoce 
- karma konserwowana naturalną witaminą E.

Przyjrzyjmy się karmie bliżej. Skład oceniłabym na średnią półkę. Znajdziemy w nim łososia, słodkie ziemniaki (bataty) oraz płatki ziemniaczane. Pierwsze co rzuca się w oczy to brak konkretnych informacji na temat składników i ich zawartości użytych do produkcji. W przypadku batatów nie mamy podanej żadnej wartości procentowej, możemy jedynie oszacować ich ilość względem całego opakowania na podstawie kolejności zamieszczonych składników (od największej wartości procentowej, do najmniejszej a jest ich całkiem sporo. Zobaczcie sami 😊


Zapach karmy jest bardzo intensywny, wielkość granulek natomiast dostosowana do wielkości psa, w naszym przypadku małych ras. Karma pozostawia na dłoniach i papierze lekko tłuste ślady, jej zjedzenie nie zajmuje zbyt wiele czasu a 2 kg worek w naszym przypadku okazał się wyjątkowo wydajny. Poniżej zamieszczam zdjęcie tabeli z dawkowaniem oraz porównanie wielkości jednej granulki do monety dziesięciogroszowej. Niestety, bardzo brakowało mi zamknięcia strunowego, które umożliwiłoby dłuższy czas przechowywania karmy.







Karma mokra

Do testów wraz z 2 kg workiem otrzymałyśmy również 3 puszki mokrej karmy w trzech różnych wariantach smakowych:
- Indyk 
 


 72% mięso indyka i zwierzęce produkty uboczne z indyka (wątroba, serca, żołądki, szyje), 27% naturalnego soku z mięsa indyka, 1% minerały i mikroelementy, olej szafranowy, witaminy







- Jagnięcina



69% mięsa jagnięcego, zwierzęce produkty uboczne z jagnięciny(płuca, wątroba, flaki), 25% naturalnego soku z mięsa jagnięcego, 5% ryż, pietruszka, 1% minerały i mikroelementy, olej szafranowy, witaminy






- kurczak, łosoś i ryż



50% mięsa z kurczaka, zwierzęce produkty uboczne z kurczaka (wątroba, serca, żołądki, szyje), 15% łososia, 25% naturalnego soku z mięsa i ryb, 5% ryż, 4% marchwi, pietruszki, 1% minerały i mikroelementy, olej szafranowy, witaminy





Jak mogliście już zauważyć skład jest całkiem dobry 😊 Duża zawartość mięsa, dokładnie rozpisane składniki, mamy podany przede wszystkim rodzaj mięsa i części zwierzęcia jakie zostały wykorzystane do produkcji i wiecie co? Miałyśmy do tej pory okazję przetestować całkiem sporą ilość mokrych karm ale Winner plus bije wszystkie o głowę! 😉 Jedna puszka starczyła nam na mniej więcej trzy dni, podzielone na trzy pomniejsze porcje, cena nie przyprawia nas o zawrót głowy a ja mogę spokojnie podać psu nieco większą porcję bez obaw o żołądek czy niestrawność. Karma ma konsystencję "mielonki", widać w niej jednak wyraźnie kawałki mięsa oraz ryż. Zobaczcie sami jak puszka prezentuje się po otwarciu.




Miałam swego czasu nagrany filmik, gdzie Sonia zajadała się jedną ze swoich porcji z dokładką, niestety jak to ja.. usunęłam go przypadkiem przy czyszczeniu galerii. Musicie mi więc uwierzyć na słowo, że bardzo serdecznie polecamy! Na pewno jeszcze nie raz skusimy na puszkę! 😊

Podsumowując

Karma sucha nie sprawdziła się u nas dokładnie tak jak chciałam, co nie zmienia faktu, że była niezastąpioną nagrodą podczas treningów, nie raz wygrała starcie z suszonym kurczakiem. To jak Wasz psiak na nią zareaguje to sprawa indywidualna, więc, jeśli karma Was zainteresowała zachęcam do zakupu. Naszą wersję znajdziecie pod tym linkiem w cenie 62 zł za 2 kg, co jednak nie jest małą ceną. Jeśli chodzi o karmę mokrą jestem bardzo zadowolona! Otwierając pierwszą puszkę nie spodziewałam się, że aż tak przypadnie ona do gustu Soni i będzie aż tak dobrze przyswajalna. Cena za jedną 400 g puszkę wynosi 8.50 zł lub w wersji 800 g zapłacimy 14 zł 😊 Karmę mokrą możecie zakupić pod tym linkiem. Firma oferuje szeroki wybór smaków i rodzajów karmy dostosowanych pod każdego czworonoga, śmiało znajdziecie tam coś dla siebie. Uwaga kociarze! Jest również dostępna wersja dla kotów! 


Fanpage Winner Plus: klik
Strona internetowa: klik
Sklep internetowy: klik
Więcej informacji o firmie: klik

11 komentarzy:

  1. Pierwszy raz słyszę o takiej firmie, która produkuje karmy dla zwierząt. No ale jakby nie patrzeć, tak szybko jak się nią zainteresowałam tak szybko się 'od-interesowałam' :p
    Głównie ze względu na wysoką, bardzo wysoką cenę! Na dłuższą metę chyba bym poszła z torbami.
    Pozdrawiamy, Biscuit Life!

    OdpowiedzUsuń
  2. O, nigdy wcześniej nie widziałam żadnych produktów pod szyldem tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również mam pierwszy raz styczność z karmą tej marki :P Niestety ta wysoka cena zniechęca... Ale skład ma bardzo fajny i dobrze, że psu smakuje i służy

    OdpowiedzUsuń
  4. Mało kto o niej słyszał bo firma nie wydaje milionów na reklamy ;) znana jest raczej w kręgach hodowców i wystawców psów. Znam hodowców, którzy trzymają kolejne już mioty na tej karmie i pieski wyglądają bardzo ładnie. Ja mam 2 psy akurat na wersji holistycznej bo mój senior jest alergikiem i jest to droższa wersja (jak przy każdej innej marce) ale jeśli psiak nie ma żadnych problemów to ta zwykła linia nie wychodzi tak źle przecież.. spojrzałam na tak uwielbianego przez ludzi RC i skład wygląda gorzej przy tej a ceny na sklepie internetowym widzę, ze są podobne...

    OdpowiedzUsuń
  5. Warto zaznaczyc wyjatkowo dobre przyswojanie przez psa co za tym idzie niskie dawkowanie

    OdpowiedzUsuń
  6. Warto zaznaczyc wyjatkowo dobre przyswojanie przez psa co za tym idzie niskie dawkowanie

    OdpowiedzUsuń
  7. Warto zaznaczyc wyjatkowo dobre przyswojanie przez psa co za tym idzie niskie dawkowanie

    OdpowiedzUsuń
  8. Mój hodowca ONów polecił tę karmę i trzymamy się jej, drogo ale bez rozwolnień i pies rośnie zdrowo.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajna recenzja. Mój pies ma swoją ulubioną karmę, którą zamawiam zazwyczaj w sklepie internetowym https://domowypupil.pl/, jednak zachęcony pozytywnymi opiniami przetestuje również tego producenta.

    OdpowiedzUsuń
  10. Karma dla psa powinna być dobrana tak, aby zapewnić mu odpowiednią ilość składników odżywczych, potrzebnych do zachowania zdrowia i dobrej kondycji.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dodanie suplementów do diety psa może być korzystne. Na przykład oleje CBD z Hempets.pl mogą korzystnie wpłynąć na sierść i ogólną kondycję psa. Co więcej, oleje te mogą być również stosowane w leczeniu alergii u psów, oferując dodatkowy bonus.

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się post? ♥
Chcesz podzielić się z innymi swoją opinią?
Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz komentarz :)

* Hejty i obraźliwe komentarze nie będą akceptowane
* Weryfikacja obrazkowa wyłączona
* Komentować możesz nawet bez posiadania konta google, wybierz opcje "Anonimowy"