3 marca 2017

Psiacha pod lupą


Psiacha to swego rodzaju nowość na psim rynku, ale zdecydowanie warta uwagi! Wypiekane z naturalnych składników, bez dodatku konserwantów, sztucznych barwników i polepszaczy smaku skradły serce już niejednego czworonoga, ciastka dla psa. Ciekaw jak się sprawdziły? Czytaj dalej!

Muszę przyznać, że ciastka już od samego początku przykuwają uwagę estetycznym, ciekawym opakowaniem oraz kształtem. Zapach nie jest zbyt mocny, ale skutecznie zaciekawia psa, który chcąc się do nich dostać jest gotów zrobić wszystko, tak było przynajmniej w przypadku moich dwóch głodomorów 😉 Ciastka bardzo łatwo przełamać na mniejsze kawałki, ich pogryzienie nie zajmuje dużo czasu. Są idealnym rozwiązaniem dla psów o wrażliwej szczęce, brakach w uzębieniu, staruszków i szczeniaków, którym gryzienie nie wychodzi tak sprawnie.  Po otwarciu papierowego opakowania nie musicie się martwić, psiacha zapakowane są w foliowe zabezpieczenie. Po otwarciu ciastka należy zużyć w ciągu 14 dni.

Psiacha z dzikiem 

W tym poście chciałabym przybliżyć dwa z czterech na chwile obecną dostępnych smaków na stronie Psiej Kuchni. Zacznijmy może od ciasteczek o smaku dzika z dodatkiem żurawiny. W składzie nie znajdziemy żadnych konserwantów, polepszaczy smaku, barwników, soli ani cukru, jedynie starannie dobrane mięso, warzywa, zioła i przyprawy dobrane pod kątem ich pozytywnego wpływu na zdrowie. Wszystkie składniki wykorzystane do wypieku psiastek są możliwe do spożycia przez ludzi. Poniżej znajdziecie skład.


Ciastka mają kształt żołędzi, nie spotkałam się jeszcze z podobnymi, za co osobiście plus ode mnie. Same w sobie kojarzą się nam one z dzikami. Sonia chętnie się nimi zajadała, nie miała problemu z pogryzieniem. Korzystałyśmy z nich również podczas treningów, za wczasu dzieląc na mniejsze kawałki.





Psiacha z królikiem


Psiacha z królikiem są pysznym przysmakiem o delikatnym smaku. Mięso królika zaliczane jest do mięs dietetycznych, białych o niskiej zawartości tłuszczu. Charakteru dodają im bataty, słodkie ziemniaki. Użyty do wypieku ciastek rozmaryn , którego olejki eteryczne oraz minerały i witaminy działają antyalergicznie, przeciwzapalnie i przeciwpasożytniczo. Ta przyprawa chroni również wątrobę i ma działanie antynowotworowe. Ten smak świetnie sprawdzi się w przypadku psich alergików, które uczulone na niektóre rodzaje mięs i przypraw muszą ograniczyć swój jadłospis. Obaj moi konsumenci polecają z całego psiego serduszka, a na dowód przesyłają litry śliny i radosne merdanie ogonem! Poniżej dowody w postaci zdjęć, jakoby nie było, że tylko tak mówię. 😉 Widzicie te maślane oczka kota ze Shreka?


Psiacha mają bardzo kreatywny kształt, przypominają bowiem.. króliki! Są bardzo miękkie i tak jak przy poprzednim smaku możemy je spokojnie połamać bez obaw, że będą się bardzo kruszyć, nic z tego! Świetnie nadają się dla psich alergików ze względu na chude, dietetyczne, białe mięso królika oraz dla psich staruszków i maluchów ze względu na łatwość w dzieleniu i miękkość ciastek. 😊 Zobaczcie sami jak Nika się zajada!


Psiacha z tuńczykiem






Psiacha z aromatem tuńczyka i słodyczą marchewki to kompozycja, której nie zdoła się oprzeć nawet największy łasuch! Smaku dodaje mieszanka ziół oraz kurkuma, bogata w kurkuminę - składnik leczniczy, silny przeciwutleniacz chroniący między innymi przed nowotworami. Ciasteczka są w kształcie rybek małych rybek, dzięki czemu stają się poręczne i możemy spokojnie zabrać je na trening. Skład jak możecie zauważyć, tak jak poprzednio jest naprawdę dobry :) 

Psiacha z boczkiem








Psiacha z boczkiem to nie tylko aromatyczne przekąski, które skuszą psiaka do wykonania najtrudniejszego zadania, ale poprawią również trawienie posiłków :) Majeranek to główna przyprawa (0,2%) tej receptury. Poprawia on trawienie i wzmaga apetyt. Ma korzystny wpływ na poprawę krążenia i regulację ciśnienia krwi. W tym przypadku psiacha są w kształcie niewielkich bekonowych kostek o świetnym zapachu (i jak przypuszczam smaku, Sonia od razu się za nie zabrała!) Ciastka nie są tłuste, można bardzo łatwo je połamać. Myślę, że u niejadków sprawdzą się znakomicie. Skład prosty, bez zawiłych sformułowań.

Podsumowując

Psiacha bardzo serdecznie polecamy! Na chwilę obecną dostępne są cztery smaki: 
- psiacha z dzikiem 
 - psiacha z królikiem 
 - psiacha z tuńczyka

 - psiacha z boczkiem 

Na podstawie własnych obserwacji, psiacha mogę serdecznie wszystkim polecić. Ciastka mają super skład, są wypiekane z naturalnych składników, ponadto nie zawierają soli i cukru, sztucznych barwników, polepszaczy smaku czy konserwantów. Są bardzo miękkie, nie kruszą się, bez problemu możemy je połamać. Mają delikatny zapach i świetne kształty. Całość zapakowana jest w estetyczne opakowanie na którym znajdziemy wszystkie ważne dla potencjalnego klienta i każdego właściciela czworonoga informacje. Ceny psiach nie są wygórowane, wahają się 5.99 do 9.99 zł . Występują w dwóch wariantach rozmiarowych, 50 i 100 g. Możemy je kupić na stronie sklepu Psiej Kuchni o tutaj . Firma oferuje ponadto profesjonalny catering dla psów, więcej informacji pod tym linkiem

Strona sklepu - klik
O wypiekach - klik 

Dziękujemy za 
możliwość współpracy!   

4 komentarze:

  1. Psiacha wyglądają przesmacznie!
    Recenzja bardzo ciekawa, pewnie kiedyś się na takie przysmaki skusimy.
    Pozdrawiamy,
    D&T

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, no wyglądają genialnie. I te kształty pasujące do smaków, pomysłowa firma.

    OdpowiedzUsuń
  3. Te ciastka są piękne ! Muszę je zamówić :D

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się post? ♥
Chcesz podzielić się z innymi swoją opinią?
Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz komentarz :)

* Hejty i obraźliwe komentarze nie będą akceptowane
* Weryfikacja obrazkowa wyłączona
* Komentować możesz nawet bez posiadania konta google, wybierz opcje "Anonimowy"